Jak zostać prawnikiem, adwokatem?
Adwokat to jeden z najpopularniejszych zawodów prawniczych – zajmuje się przede wszystkim profesjonalnym reprezentowaniem klientów przed sądami oraz organami administracji publicznej, a także doradztwem prawnym czy pośrednictwem przy zawieraniu umów. Jest to jeden z tzw. wolnych zawodów – adwokat nawet nie może zostać zatrudniony na umowie o pracę, istnieje konieczność, by działał samodzielnie. Niestety jednak zawód ten wymaga długotrwałego szkolenia specjalistycznego i nauki przez bardzo wiele lat, zapewnia jednak często bardzo lukratywną przyszłość. Jak zostać adwokatem?
Pierwszy krok – studia prawnicze
Pierwszym krokiem w karierze każdego adwokata jest odbycie pięcioletnich jednolitych magisterskich studiów prawniczych, dostępnych dzisiaj na większości uniwersytetów, a także na mnogości rozmaitych uczelni prywatnych. Studia te uchodzą za jedną z ciekawszych i bardziej przyszłościowych alternatyw dla uczniów o umiejętnościach społecznych i humanistycznych. Dostanie się na prawo na renomowanym uniwersytecie, wymaga z reguły uzyskania dobrych wyników z egzaminu maturalnego, na poziomie rozszerzonym z języka polskiego, języka angielskiego, historii lub wiedzy o społeczeństwie.
Co po studiach?
Studia prawnicze dają stosunkowo niewiele – tytuł “prawnika” w środowisku jest bagatelizowany i rzadko dobrze opłacany. Uzyskanie tytułu magistra jest więc z reguły dopiero wstępem do dalszej działalności – w celu uzyskania konkretnych uprawnień zawodowych. Dla prawników aspirujących do zawodu adwokata kolejnym krokiem w karierze jest więc trzyletnia aplikacja adwokacka. Aby dostać się na nią, zdać należy egzamin wstępny, składający się z pytań typu “abc” obejmujących swoim zakresem wszystkie polskie ustawy. Egzamin ten, chociaż wybitnie niepraktyczny, ma tę zaletę, że od pewnego czasu jest państwowy – pomimo obiegowej opinii nie trzeba mieć więc znajomości, by dostać się na aplikację czy też, by adwokatem zostać.
Aplikacja – jak wygląda?
Aplikacja zawodowa to pewnego rodzaju “studia po studiach” – składa się bowiem z ćwiczeń, wykładów oraz trudnych egzaminów. Różnica jest taka, że obowiązkowe zajęcia rozkładane są z reguły tylko np. na jedno popołudnie, by odbywanie szkoleń nie kolidowało mocno z pracą zawodową aplikantów. Co należy bowiem podkreślić, zdecydowana większość aplikantów pracuje w kancelariach prawniczych – z reguły zajmują się sporządzeniem rozmaitych pism, które są później sprawdzane i podpisywane przez mecenasów. Aplikacja adwokacka prowadzona jest przez lokalną okręgową radę adwokacką, a więc przez samorząd zawodowy. W przeciwieństwie do studiów stacjonarnych – jest to niestety szkolenie odpłatne.
Kiedy wreszcie zostajemy adwokatem?
Aplikacja adwokacka składa się z trzech lat liczonych, w przeciwieństwie do okresu studiów, w sposób kalendarzowy. Jej pomyślne zdanie umożliwia podejście do egzaminu zawodowego. Jest to także egzamin państwowy (a więc taki sam w cały kraju, pisany w jednym momencie; jak matura). Składa się on z kilku części – kandydat musi zdać na ocenę przynajmniej dostateczną, prawo karne, prawo cywilne, prawo administracyjne, prawo gospodarcze oraz zasady etyki adwokackiej. Ważne jest to, że zadania egzaminacyjne nie są już pytaniami zamkniętymi – są to zadania praktyczne np. sporządzenie apelacji przy podanym stanie faktycznym czy też sporządzenie skargi kasacyjnej do NSA. Zdający mogą korzystać z kodeksów, ale tylko w wersji papierowej. Po zdaniu egzaminu należy złożyć oficjalne ślubowanie, a następnie wpisać się na listę adwokatów przy wybranej ORA (Okręgowa Rada Adwokacka). Krok ten wieńczy długotrwały i trudny proces kształcenia – uzyskane uprawnienia zachowuje się jednak na całe życie.